KAMIL BEDNAREK Krótkie recenzje OPIS

BEDNAREK – JESTEM (2012)

💿 KILKA FAKTÓW 💿
“Jestem” to pierwszy album zespołu Bednarek, ale Kamila czwarty. Płyta została dobrze przyjęta przez krytyków i dobrze się sprzedała bo w ponad 150 tys. egzemplarzach. Po roku od premiery została wydana reedycja. Podstawowa wersja była promowana przez 4 single.

💿MOJE ZDANIE💿
Album rozpoczyna “Think About Tomorrow”, który też był singlem. Powiem tak, początek i dobry ze względu na muzykę, która naprawdę jest dobra, ale i też zły za akcent Kamila, który brzmi strasznie. Mimo wszystko fajny początek, wprowadził mnie w klimat reggae. “Jestem Sobą” w duecie z Staff kontynuuje to co słyszeliśmy na początku. Choć tekstowo jest średnio: “Byłem kim byłem, jestem kim jestem stanę się kim zechcę”. “Światu brakuje troski” z Gutkiem, jest fajnym utworem, spokojniejszym, wprowadzającym nas w pewien chill. “Keep On Trying” plusuje za polskie zwrotki i mniej drażniący akcent. Cover który nie powinien powstać, czyli “Dni, których jeszcze nie znamy”. Niby nic nie jest w tym złego, ale tego kawałka nie powinno się ruszać no i ten teledysk…”Salut” jest słabiutkie, ale “Chodź Ucieknijmy” to jeden z moich ulubionych kawałków. “Dla Ciebie” nie jest niczym nowym, czym by zaskoczył w połowie albumu. “Revolution” i powrócił ten akcent… “Jest takie miejsce” ma plusik za trąbkę i za odniesienie do kawałka “Chodź, ucieknijmy”. Album kończy “Cisza”, którą też bardzo lubię. Fajnie mi się kojarzy i szczerze mówiąc przypomniałem sobie o tym kawałku teraz, ale nadal znam na pamięć.

💿OCENA💿
Szkoda ze nie mam możliwości dłuższego tekstu, bo na pewno bym dodał więcej groszy 😂. Album cały jest w klimacie reggae i jak ktoś oczekiwał czegoś innego to się zaskoczy. Nie wiem dlaczego nie chcieliście czytać o tej płycie, nie jest ona najgorsza. Do Kamila wielkiej sympatii nie mam za jego zachowanie, ale na tym albumie znajdziemy fajne i przyjemne kawałki. Nie ma tutaj złej muzyki i muszę to szczerze przyznać. Ps. Niedawno wydał nowy album.

👉🏻🐥🐥🐥🐥🥚(4/5)

 

Możesz również polubić…