“Jestem tu nowa” to już czwarty solowy album ex wokalistki Łez, z którym rozpoczęła muzyczną karierę. Nie byłem wielkim fanem materiału zespołu, a wolę Anię solo. “Jestem tu nowa” wyszedł w standardowej wersji, oraz w tej w której dziś wam prezentuje, platynowej. Promowany był przez 4 single, są to pierwsze utwory z albumu. Z twórczością Ani mam tak, że zawsze mogę jej słuchać. Uwielbiam jej optymizm który mimowolnie wybrzmiewa z jej wokalu. Idealnie połączony jest jej wokal wraz z góralskim akcentem w “Oszukać los”, a trąbka w “Mimochodem” mnie wzrusza. “Cisza jak dobrze to brzmi” promował platynową wersje i tutaj słychać taką typową Ankę, jak z pierwszego albumu, tylko bardziej dojrzalszą 😍. Z tego albumu w sumie każdy utwór mógłby zabrzmieć w radio. Na pewno bym słyszał “Zdania sprzeczne’ i troszkę żałuje, że nie wykorzystano go do promowania krążka. Album zdobył złoto i doszedł do #5 miejsca na liście OliS.
➕ Cały materiał dla mnie na plus.
➕ Glos Ani, teksty no i muzyka ❤️
➕ Wokalistka jest współtwórcą muzyki i tekstów.
👉 Ocena: 🐥🐥🐥🐥🐣 (4,5/5)