Debiutancki album Ramony Rey, którym rozpoczęła elektroniczną drogę. Chociaż tutaj mniej elektryki niż na kolejnych dwóch albumach (ost. Ramona Rey 4 według mnie wszedł mocno w alternatywę) to i tak trzeba przyznać że dawka jest spora. Album był promowany przez 3 single (wszystkie 3 z teledyskami), które według mnie dobrze się sprawdziły w tej roli. Największą popularność przyniósł utwór “Zanim Słońce Wstanie”, który był nagrany wraz z Sztykiem. Autorem tekstów jest Ramona a muzyki Tel arena czyli Igor Czerniawski, z którym do dziś Artystka pracuje. Moją uwagę prócz singli zwrócił kawałek “Zobacz mnie”, “W jej pokoju” Prócz muzycznych plusów album również zgarnia za grafikę, za którą również odpowiedzialna jest sama Artystka. Wszystkie użyte rysunki należą do niej. Nie jestem wielkim fanem elektroniki, ale lubię czasem wrócić do tego albumu. Moim zdaniem jest to dobry debiut, tym bardziej że nie stała za tym wielka wytwórnia.
➕ pięknie jest; zanim słońce wstanie; jak to widzisz?; zobacz mnie; w jej pokoju. ✔
Wszystkie kawałki autorstwa Ramony ✔
Samodzielne stworzenie szaty graficznej ✔
Ciekawe teledyski, które zgarnęły nawet nagrody ✔
Inspirujące i czasem nieproste teksty ✔
➖ Jak dla mnie czasem zbyt chaotyczna muzyka
👉🏻 Ocena ogólna: 🐤🐤🐤🐣🥚 (3+/5)